czwartek, 27 grudnia 2012

BB Miracle

Hej wszystkim!!

Cudowna atmosfera świąt właściwie minęła,  ale przerwa na uczelni sprawia, że jeszcze trochę poleniuchuję. ;) Dzisiejszą notkę chciałabym poświęcić mojemu prezentowi świątecznemu. (Oczywiście był to tylko dodatek, ale za to jaki przydatny:))  Jest to mój pierwszy taki kosmetyk, więc chętnie go sprawdzę.

GARNIER SKIN NATURAL
BB CREAM
Miracle Skin Perfector

 
 
Na początku powiem Wam co nieco o kremach BB. A naprawdę jest co mówić, gdyż każda z nas powinna go mieć! Jest to połączenie kremu pielęgnacyjnego z podkładem. Kremy te już od dawna są znane w Azji, jednak w Europie stały się powrzechne dopiero od niedawna. Tak naprawdę to kremy rodzaju BB możemy znaleść w ofercie większości szanujących się firm kosmetycznych. Ich głównym przesłaniem jest nawilżenie skóry i ujednolicenie kolorytu. Posiadają też filtry, które chronią przed negatywnymi promieniami słońca. Ich lekka konsystencja jest idealna na lato, gdyż nie daje efektu ciężkości.
 

Pewnie wcześniej były Wam już znane kremy tonujące, które na pierwszy rzut oka są takie same. Jednak główną różnicą jest ich intensywność, a mianowicie kremy BB posiadają więcej pigmentu dzięki czemu bardziej zbliżone są do podkładu, kremy tonujące mają za zadanie najpierw nawilżyć, zaś dopiero później wyrównać koloryt.
 
Na usta od razu się ciśnie pytanie to w takim razie skoro są zbliżone do podkładów to czy ich cena jest także zbliżona?
 Otóż kremy BB są tańsze.

 GARNIER, BB Krem Beauty Balm Perfector ok 30 zł
Dream Fresh BB Maybelline ok. 20zł
All-In-One BB Cream The Body Shop 59zł
Kompleksowy krem BB 6 w 1 Eveline ok 15zł


Ale do rzeczy..
 
Krem bardzo przypadł mi do gustu. Nie lubię zwykłych podkładów, gdyż są one dla mnie za ciężkie i ciężko mi znalść odpowiedni. Dlatego połączenie jakie oferuje mi krem BB JEST CUDOWNE!! Krem idealnie rozprowadza się po skórze, nie zostawia smug. Idealnie dopasowuje sie do koloru skóry. Jednak po nałożeniu moja cera jest troszkę "świecąca", więc używam pudru, który sprawia, że moja cera robi sie delikatna i filigranowa. Ma przyjemny, ale delikatny zapach. Jednak wolałabym żeby był troszę intensywniejszy.
Jest w tubce, a więc w razie potrzeby możemy wycisnąć tyle ile będzie nam potrzeba. Zamknięcie jest na "klik" i jest dosyć mocne, więc nie powinno się otworzyć w torebce.
 


 
 
Jak na pierwszy test uważam, że będę z przyjemnością go używać. Jest on świetnym połączeniem dwóch produktów. GRATULUJĘ WYNALAZCY, bo umie spełniać kobiece marzenia!! ;D Z pewnością chętnie wypróbuję również inne firmy. :)

Pozdrawiam
xxx

1 komentarz: