sobota, 29 grudnia 2012

Włoski po polsku...

Szukam, szukam, ciagle szukam.. inspiracji na fryzurę sylwestrową!!! Sukienki już są, nawet dwie, więc pojawił się dylemat która. Kobiecie nie da się chyba dogodzić. Ciągłe szukanie, nerwy, bieganie wśród regałów pełnych poświątecznych przecen, zaczyna powoli braknąć nadzieji i jest.. jedna perełka, później duga. I znowu.. która teraz.. Znając mnie to zdecyduje dopiero w dniu Sylwestra, kiedy będę miała makijaż i fryzurkę. Jedna jest w barokowe wzory, a dróga mała czarna ze spuszczonym delikatnym tiulem na ramię, który jest przypięty ćwiekami. Obie cudne a noc jedna!!!
Ale koniec.. teraz pora na fryzurki:D

Przygotowałam wam kilka kategorii.. Zaczynamy..

1) Pomysły na włosy upięte






 
 
2)  Pomysły na włosy rozpuszczone
 




 

 


3) Szalone wariacje


 


 
 
 
Mam nadzieje, że zainspiują Was do eksperymentu w ten najbardziej szalony dzień roku. :)
 
Pozdrawiam
xxx

czwartek, 27 grudnia 2012

BB Miracle

Hej wszystkim!!

Cudowna atmosfera świąt właściwie minęła,  ale przerwa na uczelni sprawia, że jeszcze trochę poleniuchuję. ;) Dzisiejszą notkę chciałabym poświęcić mojemu prezentowi świątecznemu. (Oczywiście był to tylko dodatek, ale za to jaki przydatny:))  Jest to mój pierwszy taki kosmetyk, więc chętnie go sprawdzę.

GARNIER SKIN NATURAL
BB CREAM
Miracle Skin Perfector

 
 
Na początku powiem Wam co nieco o kremach BB. A naprawdę jest co mówić, gdyż każda z nas powinna go mieć! Jest to połączenie kremu pielęgnacyjnego z podkładem. Kremy te już od dawna są znane w Azji, jednak w Europie stały się powrzechne dopiero od niedawna. Tak naprawdę to kremy rodzaju BB możemy znaleść w ofercie większości szanujących się firm kosmetycznych. Ich głównym przesłaniem jest nawilżenie skóry i ujednolicenie kolorytu. Posiadają też filtry, które chronią przed negatywnymi promieniami słońca. Ich lekka konsystencja jest idealna na lato, gdyż nie daje efektu ciężkości.
 

Pewnie wcześniej były Wam już znane kremy tonujące, które na pierwszy rzut oka są takie same. Jednak główną różnicą jest ich intensywność, a mianowicie kremy BB posiadają więcej pigmentu dzięki czemu bardziej zbliżone są do podkładu, kremy tonujące mają za zadanie najpierw nawilżyć, zaś dopiero później wyrównać koloryt.
 
Na usta od razu się ciśnie pytanie to w takim razie skoro są zbliżone do podkładów to czy ich cena jest także zbliżona?
 Otóż kremy BB są tańsze.

 GARNIER, BB Krem Beauty Balm Perfector ok 30 zł
Dream Fresh BB Maybelline ok. 20zł
All-In-One BB Cream The Body Shop 59zł
Kompleksowy krem BB 6 w 1 Eveline ok 15zł


Ale do rzeczy..
 
Krem bardzo przypadł mi do gustu. Nie lubię zwykłych podkładów, gdyż są one dla mnie za ciężkie i ciężko mi znalść odpowiedni. Dlatego połączenie jakie oferuje mi krem BB JEST CUDOWNE!! Krem idealnie rozprowadza się po skórze, nie zostawia smug. Idealnie dopasowuje sie do koloru skóry. Jednak po nałożeniu moja cera jest troszkę "świecąca", więc używam pudru, który sprawia, że moja cera robi sie delikatna i filigranowa. Ma przyjemny, ale delikatny zapach. Jednak wolałabym żeby był troszę intensywniejszy.
Jest w tubce, a więc w razie potrzeby możemy wycisnąć tyle ile będzie nam potrzeba. Zamknięcie jest na "klik" i jest dosyć mocne, więc nie powinno się otworzyć w torebce.
 


 
 
Jak na pierwszy test uważam, że będę z przyjemnością go używać. Jest on świetnym połączeniem dwóch produktów. GRATULUJĘ WYNALAZCY, bo umie spełniać kobiece marzenia!! ;D Z pewnością chętnie wypróbuję również inne firmy. :)

Pozdrawiam
xxx

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Merry Christmas!!

Z okazji cudownych świąt
życzę Wam wszystkim spełnienia wszystkich marzeń,
nawet tych najbardziej skrytych!!
By uśmiech widniał na każej buźce co dnia, nie tylko podczas świąt!
Żebyście zawsze wiedziały co to szczęście!
Wesołych świąt!! :)
 
 
 
 
 


niedziela, 23 grudnia 2012

Zimowe cudeńko!

Dzisiaj zaprezentuje Wam moje cudeńko, które towarzyszy mi co dnia. Takie małe pozornie błache, a uwierzcie, że potrafi zdziałać naprawdę coś pięknego!

                                              Essence volumizing lash powder


W zestawie dołączona jest szczoteczka, która umożliwi nam aplikowanie go na rzęsy.

Można go używać na wiele sposobów. Ale podstawowym zastosowaniem jest nakładanie na rzęsy, by dawały efekt grubszych i przedewszystkim dłuższych rzęs. Wiele osób mówi, że on się nie sprawdza, jednak dla mnie jest idealny i bardzo mi pomaga. Najlepiej sprawdźcie same ;)

Sposoby użycia:
1) Nakładam najpierw czarny tusz, a później nabieram na pędzelek trochę pudru. Na końcu aplikuję puder na jeszcze mokry tusz, tak by rzęsy były białe. (Nie martwcie sie jeśli troszkę pudru spadnie na wasze policzki, wystarczy go strzepać:)) W fazie końcowej maluję rzęsy jeszcze raz tak by pokryć cały puder mascarą. Moje rzęsy wyglądają jak cudeńka, długie i gęste.
2) Jest też drugi sposób aplikowania, ale równie dobry. Do tubki z odżywką wsypujemy troszkę pudru, następnie dobrze mieszamy tak by stworzyły jednolitą konstystencję. Dalej nakładamy na włoski i pokrywamy całość mascarą.
Sposób ten jest lepszy od pierwzego, gdyż nie posypie się nam niepotrzeby puder na policzki, oraz będziemy miały wzmocnione rzęsy, a to wszystko za jednym razem:)

Idealne na zimę:
3) Nakładamy bazę pod lakier na paznokieć, następnie malujemy go na kolor biały. Później delikatnie pruszymu pudrem po paznokciu. W efekcie otrzymujemy puchaty paznokieć :D



Niestety mój aparat zawiódł i nie ujął efektu, ale na tym zdjęciu doskonale go widać. :) Mam nadzieję, że kogoś zainspiruje do wykonania zdobienia adekwatnego do pory roku.

Życzę wszystkim Wesołych Świąt i przystojnego Mikołaja!!

Pozdrawiam
xxx

piątek, 21 grudnia 2012

Lov U Opener!!

No to zaczynamy :DD

Na samym początku musze się z wami czymś podzielić... A mianowicie mój ukochany zespół na ukochanym festiwalu!!!!!! Kings of  Leon na Openerze!!! Też nie mogłam w to uwierzyć:)

Ale od początku..

Heineken Open'er Festival to największy festiwal muzyki rokowej i nie tylko w Polsce. Na lotnisku Babie Doły w Gdyni zbiera tysiące ludzi na najlepszych koncertach!! Ludzie przybywają z całego świata właśnie nad nasze polskie morze, gdzie można spotkać ludzi nawet z Australii!:o. W tym roku Heineken trwa aż 4 dni.



Na Openerze można korzystać równie dobrze z pola namiotowego. Byłam na tym evencie w 2010r i nie trafiłam na dzień z deszczem (odpukać;p). I w 100% polecam pole. Atmosfera tam panująca jest poprostu boska!! Ludzie jedyni w swoim rodzaju, tworzą tak fantastyczny klimat, że wynagradza to nawet brak ciepłej wody i długie kolejki do łazienek. Przez czas trwania koncertów wszyscy zamieniają się w jedną wielką rodzinę!! Ściśnięci jak sardynki poznajemy się z ludźmi jedynymi w swoim rodzaju, którzy zarażają nas swoją pozytywną energią;D Wstaje się rano i cała masa ludzi woła do Ciebie dzieńdobry.. MEGA!! Jednak pole samo w sobie jest ogromnym placem, więc lepiej przyjechać wcześniej, by mieć lepsze miejscówki, bliżej scen. Nie bójcie się, ale przez 3 dni imprezowania i przemieszczania się pomiędzy MAIN STAGE, TENT STAGE, WORLD STAGE i ALTER SPACE robi się niezliczone ilości kilometrów ;).

Kilka zdjęć z roku 2010 w którym uczestniczyłam i sama przeżyłam..




Teraz najważniejsze.. CENY BILETÓW DO 15 STYCZNIA SĄ 100zł TAŃSZE!! Więc wszystkich chętnych serdecznie zapraszam do zakupów, naprawdę warto!! Takie chwile pamięta się do końca życia:DDDD  Tutaj link.
Mogłabym tak pisać bez końca, bo jest o czym :D w tym roku spadło dużo deszczu, ale pomimo tego ludzie się świetnie bawili i koncerty byly niezapomniane!! zamiast czytać najlepiej samemu się przekonać!! Zachęcam do śledzenia headlinów na stronie samego Openera jak i profilu na fb, bo co jakiś czas pojawia się informacja o nowych artystach. Do zobaczenia w tym roku w Gdyni!! :D



 



Mało brakowało, a bym zapomniała..
Biorę udział w rozdaniu i serdecznie zapraszam wszystkich chętnych do udziału, bo naprawdę warto!!!


Pozdrawiam
XX

wtorek, 18 grudnia 2012

No to do dzieła..


                                                  Hej wszystkim!

                                Już niedługo zaczynam blogowanie! :)

Zapraszam wszystkich chętnych do wtajemniczania się w zagadki i nowości tego cudownego świata, który nas otacza. Stawiam na oryginalność i zabawę!! Bawię się w prowadzenie bloga pierwszy raz, więc liczę na wyrozumiałość (nawet te najbardziej zatwardziałe blogerki;)) Będę starała się, aby każda z nas mogła znaleźć coś dla siebie, mam nadzieje że mi w tym pomożecie i razem stworzymy nasz mały Wonderland. Same lajfstajlowe słodkości.

Do usłysznia wkrótce!!